Wzmocnij się psychicznie – 15 sposobów

Umiejętność przetrwania trudnych momentów w życiu nie jest nam dana tak po prostu. To, jak radzimy sobie w ciężkich chwilach, zależy od tego, jak silną mamy psychikę. A najlepiej trenować ją codziennie prostymi nawykami. Wtedy, nawet gdy nadejdzie kryzys, przejdziemy go łagodniej i szybciej wrócimy do formy.

Unikaj skrajnych emocji

Ani w gniewie czy rozpaczy, ani w euforii nie widzisz rzeczy takimi, jakie one naprawdę są. Dlatego zawsze staraj się utrzymywać emocje na stabilnym poziomie. Jeśli w danej chwili masz z tym kłopot (coś cię bardzo rozzłościło albo mocno podekscytowało), zaczekaj, aż ostygniesz. Bo jeśli będziesz coś rozstrzygać w silnych emocjach, to tak naprawdę one podejmą tę decyzję za ciebie.

Ćwicz silną wolę

Stawiaj sobie codziennie małe zadania, które drobnymi krokami wytrenują twoją samokontrolę. Jak to robić w praktyce? Zamiast mówić: „Od dziś nie jem słodyczy”, postanów: „W poniedziałki, środy i piątki nie tknę żadnych słodkości, choćby nie wiem co. W pozostałe dni mogę zjeść coś małego, jednak w sobotę nagrodzę siebie dużym deserem”. Proste wyzwania, te na miarę naszych możliwości, uczą odkładania przyjemności na później i wzmacniają silną wolę.

Skup się na tym, co możesz kontrolować

Masz wyznaczony cel? Nie rozmyślaj nad tym, czy ostatecznie uda ci się go osiągnąć, ale opracuj dobry plan. Stresujesz się przed rozmową o pracę? Nie zatruwaj sobie myśli tym, czy jest wielu kandydatów na jedno miejsce. Zamiast tego zrób skrupulatny wywiad o firmie, do której aplikujesz. Przygotuj się również do spotkania najlepiej jak możesz. Skup się na tym, na co masz wpływ.

Trzymaj się własnych wartości

Twoje poglądy polityczne, religijne, zasady moralne lub choćby nawyki dotyczące odżywiania są niepopularne, ktoś je krytykuje,znajomi wyśmiewają, koleżanki w pracy zaś uznają za „przed-potopowe”? Miej to w nosie. Bardzo ważne w codziennym budowaniu siły charakteru jest poczucie życia w zgodzie z własnymi wartościami. Z badań wynika, że ludzie, którzy chociaż raz dziennie podejmują nawet małą, lecz niezależną decyzję zgodną z tym, co czują, w jakie wartości wierzą, nie mają problemu z samooceną.

Czarne myśli przeforsuj na pozytywne

„Nie udało mi się zdać egzaminu na prawo jazdy, ale dowiedziałam się, czego jeszcze nie umiem.Może gdybym już teraz wsiadła za kółko, spowodowałabym wypadek i miała większe problemy”. Albo: „Tomek zostawił mnie dla innej kobiety. Czuję się z tym fatalnie, jednak lepiej, że stało się to teraz, ponieważ mogłam stracić kolejne lata na inwestowanie w związek z kimś, kto mnie nie kochał”. Na tym właśnie polega umiejętność przeformułowywania negatywnych myśli. Każda porażka czegoś nas uczy, i to właśnie na tej nauce, nie zaś na zranionej dumie,rozczarowaniu czy wstydzie staraj się skupiać za każdym razem, gdy spotyka cię coś przykrego.

Zaważaj postępy

Codziennie rób listę swoich małych sukcesów. Nikt nie oczekuje, że co chwila będziesz awansować albo spełniać marzenie. Wystarczy, że napiszesz np.: „Udało mi się przetrwać kolejny dzień bez słodyczy”, „Załatwiłam tę ciągnącą się od dawna sprawę w urzędzie, choć tak bardzo nie chciało mi się tam iść”, „Poszłam na fitness, choć miałam ciężki dzień”. Zobaczysz, jaką radość i przypływ energii poczujesz, gdy uda ci się zrobić coś, do czego trudno było ci się zmotywować.

Znoś małe dyskomforty

Zepsuł ci się samochód i przez kilka dni musisz do pracy jeździć autobusem? Tłok, a do tego jeszcze korki. Może nie jest tak wygodnie, jak było, ale to nie powód, żeby od rana mieć zły humor. Albo stoisz w długiej kolejce do lekarza,choć byłaś umówiona na konkretną godzinę, lecz okazało się: jest „poślizg czasowy”. Czujesz, że podnosi ci się ciśnienie, masz ochotę zrobić awanturę każdemu,kto stoi w poczekalni, a na pewno masz już zepsutą resztę dnia.Pomyśl jednak inaczej: to przecież tylko normalne codzienne dyskomforty, które warto nauczyć się znosić z dystansem i pogodą ducha. W autobusie czy w kolejce wyjmij książkę lub załóż słuchawki i posłuchaj relaksującej muzyki.Nie pozwól, by coś, na co nie masz wpływu, rządziło twoim nastrojem i odbierało ci radość życia.Umiejętność znoszenia małych niewygód trenuje naszą psychikę,która lepiej poradzi sobie z poważnymi niedogodnościami.

Nie oszukuj samej siebie

Chcesz porządnie się nauczyć angielskiego? Nie obiecuj sobie,że poćwiczysz język, oglądając filmy bez polskiego lektora, albo będziesz czytać angielskie magazyny. Zapisz się na dobry kurs językowy. Chcesz zrzucić do wakacji 10 kg? Nie rób założenia:od jutra jesz tylko marchewkę.Zapału wystarczy ci na trzy dni i wrócisz do starych nawyków. Jeśli chcesz coś osiągnąć, myśl długodystansowo i podejdź do sprawy z rozsądnym planem.

Powstrzymaj ,,wybuchy”

Za każdym razem, gdy czujesz, że ktoś lub coś wyprowadza cię z równowagi, weź dwa głębokie oddechy i szybko zadaj sobie pytanie: „Co mi to da, że teraz wybuchnę?”. Albo powiedz sobie w myśli: „Jestem wściekła, jednak tym razem nie dam się sprowokować, zobaczymy, co tym osiągnę”. Błyskawiczne zracjonalizowanie napiętej sytuacji uchroni cię przed większymi kłopotami, związanymi np. z tym, że zrobisz awanturę szefowi czy powiesz mężowi w nerwach coś, czego będziesz długo żałować. Co istotne, taki trening wzmocni również twoją samokontrolę.

Zapomnij o porażce

Pół roku temu rzucił cię facet? Od tego czasu nieustannie trujesz się analizowaniem, dlaczego to zrobił, w czym mogłaś być lepsza,żeby go zatrzymać? Przestań to robić, tylko… idź na randkę z kimś nowym. Zarejestruj się na portalu randkowym, wybierz do klubu,zapytaj koleżankę, czy nie zna interesującego faceta dla ciebie.Skup się na kolejnym celu i na tym,co zmienić w sobie, aby go osiągnąć. Odwoływanie się do niepowodzeń nic ci nie da, pomyśl lepiej, ile jeszcze przed tobą.

Zrób odwrotnie niż zwykle

Wypróbuj raz dziennie takie ćwiczenie: gdy najdzie cię pokusa na coś, co w perspektywie czasu ci zaszkodzi, zrób dokładnie na odwrót. Masz ogromną ochotę zjeść fast food? Zamiast tego potrenuj przez 30 minut. Kusi cię,żeby obejrzeć w środku nocy film, ale rano musisz wstać do pracy? Zrób sobie relaksującą kąpiel i idź wcześniej spać. Opieranie się pokusom, działanie inne niż zazwyczaj sprawia, że umysł nabiera stałej gotowości do podejmowania wysiłku psychicznego oraz zmniejsza strach przed zmianami.

Nie czekaj na idealne warunki

Nie odkładaj ważnych spraw tylko dlatego, że chciałabyś, by całej sytuacji towarzyszyły bardziej sprzyjające okoliczności. Chcesz zacząć oszczędzać, ale mówisz sobie, że zrobisz to dopiero wtedy, gdy dostaniesz premię? Bo teraz przecież jeszcze nie masz z czego odłożyć. Albo wiesz, że musisz zrobić mammografię,jednak czekasz, aż w pracy minie najbardziej gorący okres
i będziesz miała mniej zajęć.Idealne okoliczności mogą nie nadejść, a twoje cele nadal pozostaną w sferze planów.

Zwalcz jeden zły nawyk

Często podczas rozmów używasz przekleństw? Albo wtrącasz co chwila słowa „jakby”, „tak?”, „dokładnie”? A może się garbisz, pracując przy biurku? Zrób dwutygodniowy trening, podczas którego codziennie będziesz starała się zwalczyć ten nawyk. Wybierz na tyle proste zadanie, aby nie myśleć o nim bez przerwy (inaczej szybko się zniechęcisz). Ważne, aby zwracać sobie uwagę za każdym razem, gdy robisz to, czego nie powinnaś.Badania naukowe niezbicie dowodzą, że właśnie taki trening zwykle kończy się nie tylko zwalczeniem nawyku, nad czym pracowaliśmy, ale również dostarcza sił przed podjęciem poważniejszego wyzwania

Przyjmuj zmiany

Wszyscy mniej lub bardziej ich się boimy, ale warto nauczyć się przyjmować je z dystansem, bo są nieuniknione. Większość z nich okazuje się szansą na dobry zwrot w życiu. Dlatego staraj się nastawiać pozytywnie do każdej zmiany, nawet tej z pozoru trudnej. Powtarzaj sobie: „Spokojnie, dam temu szansę, może życie sprawi mi miłą niespodziankę”.

Unikaj toksycznych ludzi

Każda z nas ma w swoim otoczeniu takich ludzi. Koleżankę, przy której czujesz się gorsza, bo ona zawsze twierdzi, że jest te kilka kroków przed tobą: lepiej mówi po angielsku, jej facet więcej zarabia od twojego, ma zdolniejsze dzieci. A może masz znajomego, który obarcza cię swoimi problemami, nie dając w zamian wsparcia? Jeśli nie możesz zupełnie zerwać kontaktu z takim wampirem energetycznym, spotkania z nim ogranicz do minimum. Szybko poczujesz przypływ sił.